Swietny obrazek tenotime. Daje do myslenia. Jak sie na niego patrzy to w zyciu by nikt pomyslal o nim ze zamordowal z zimna krwia tyle ludzi. Facet jak najbardziej normalny i nieglupi.
Swoja droga pytanie gdzie jego wrodzone poczucie dobra i zla, empatia, moralnosc ktora tkwi w nas wszystkich - jak to pisza emitowi antyreligijni szydercy.
at 51
Myślę, że ludzie umieją czytać i interpretować czytany tekst (przynajmniej większość, mam nadzieję) i nie potrzebują twojej interpretacji.
Natomiast faktem jest, że skłamałeś, świadomie lub nie świadomie (być może z powodu postępującej demencji) i zamierzasz nadal iść w zaparte, pewnie twoja chrześcijańska moralność, każe ci tak brnąć ... w grzechu :).
#62
nie potrzeba zadnej interpretacji bo wkleilem nasza rozmowa tak jak sie toczyla wpis po wpisie
a ty teraz wklej w ktorym momencie chcialem z TOBA ROZMAWIC O ZRODLACH MORALNOSCI
bez krasomowczych racjonalizacji, skopiuj i wklej moje slowa :)))
kilkukrotnie w ten sam sposob zarzucalas mi zaniechanie lub ucieczke od odpowiedzi (w roznych tematach), a bylo to niestety wytworem twojej wyobrazni...
ja nie mam powodu uciekac od zadnych odpowiedzi bo nawet gdybym sie mylil w ocenie niektorych spraw to dla mnie nie oznacza to konca swiata
egocentryk niestety MUSI MIEC RACJE i stale sobie to udowadnia
chocby tylko wytworami wyobrazni
Penie, że nie mogłeś ze mną rozmawiać o moralności, bo nic o niej nie wiesz, co wyszło po kilku postach, ale nie przeszkadza ci to, tak samo jak solilokwi, wypowidac się na jej temat w autorytatywny i protekcjonalny sposób, a swoją ignorancję w temacie próbowałeś ukryć unikając dyskusji i zbywając mnie moją "niegodnością" :).
solilokwia
#61 | Wczoraj - 07:58
Swietny obrazek tenotime. Daje do myslenia. Jak sie na niego patrzy to w zyciu by nikt pomyslal o nim ze zamordowal z zimna krwia tyle ludzi. Facet jak najbardziej normalny i nieglupi.
Swoja droga pytanie gdzie jego wrodzone poczucie dobra i zla, empatia, moralnosc ktora tkwi w nas wszystkich - jak to pisza emitowi antyreligijni szydercy.
-----
Pozwolę sobie się nie zgodzić. Pytanie powinno brzmieć: dlaczego to zrobił.
Masz, kolego wielkie zapędy do raczej osądzania, niż zrozumienia.
A jaką postawę miał Jezus? Osądzał, czy wybaczał przez zrozumienie?
Wg pewnych źródeł, trwa nagonka na KrK, a katolicy w Polsce są dyskryminowani.
Przeczytajmy zabawny artykuł - polecam komentarze.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s...
Ze swojej strony dodam, że wszelka krytyka działań KrK jest odbierana jako "walka z Bogiem".
KrK = Bóg.
Tym panom już dziękujemy.